Heliskiing w Alpach jest bardziej limitowany niż na północy Europy. Wyznaczone są strefy lądowań i tereny przeznaczone dla narciarzy. Za to zjazdy są bardzo długie, czasami mają ponad dwa tysiące metrów przewyższeń. Dlatego też w jednym dniu wykonuje się jeden, maksymalnie dwa loty. Koszt jednego lotu wynosi od około 700 do 1000 euro i jest dzielony pomiędzy uczestników. Śmigłowce zabierają maksymalnie 4 osoby plus przewodnika. Loty wykonują najlepsi górscy piloci, zasiadający za sterami śmigłowców Bell i Eurocopter. W okolicach Mt Blanc lata się we Włoszech i Szwajcarii. Francuzi nie udostępnili swojej przestrzeni nad górami i gór dla operacji heliskiing. W masywie Mt Blanc heliport położony jest w Courmayeur. Pozostałe starty realizowane są w Zermatt i dla masywu Monte Rosa i w Verbier dla masywu Grand Combin i Pigne d’Arolla.
W drugiej części sezonu polecam wyprawy heliskiing w Alpy Lyngeńskie w Szwecji, na Islandię i Grenlandię. Wybrałem te miejsca ze względu na ich spektakularny teren, śnieg i porę roku. Heliskiing dostępny jest tam w formie kilku lotów dziennie. Na północ Europy łatwiej i szybciej można dotrzeć niż do Kanady, unikamy zmian stref czasowych i walki z jetlagiem. A teren do jazdy na nartach i latania jest nielimitowany tak jak w Ameryce Północnej.
W Alpach Wysokich heliskiing uprawiam od stycznia do końca marca, a w Szwecji, na Islandii czy Grenlandii od końca kwietnia do czerwca.
Terminy:
styczeń-marzec: Alpy
kwiecień – czerwiec : Szwecja, Islandia, Grenlandia
Liczba uczestników: 2-4